środa, 19 października 2011

Jedziemy ..

Jedziemy po Faraona :)
 
Jutro skoro świt jedziemy po Ramzesa, Osa właśnie się wyciągnęła w moim łóżku ( ciekawe gdzie ja będę spał jak przyjedzie drugi hovek ?!) Oczywiście, jak zawsze, jestem kompletnie nie spakowany, i pewnie zapomnę większość najważniejszych rzeczy (papieru toaletowego na ten przykład), Na szczescie dach jest zabezpieczony, więc jak przyjedziemy, to martwić sie będziemy tylko o ew, wzmocnnienie ogrodzenia ( Osa właśnie chrapie, całkiem jak ja :)))
Zatem do jutra, postaramy się pisać posty w miarę często. Pozdrawiamy wszystkich ewentualnych czytaczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz