sobota, 17 grudnia 2011

zamieniamy się w miesięcznk

Witamy witamy w przedświatecznej atmosferze. Sylwester już zaklepany, zmiany w zachowaniu Ramcia, jak już pisaliśmy na liście hovawarciej na plus :) Dzisiaj miała być wyprawa w góry, a raczej w lasy zeszłorocznej edycji DT - skończyło się na ścinaniu choinki i bieganiu po nadodrzańskich, błotnistych drogach. Był zimny wiatr, ale naszej załodze udało się skutecznie spocić. Osa oczywiście zaliczyła nurkowanie w nurtach rzeki i dlatego wygląda jak mokra włoszka, a Ramcio boi się wody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz